1. Ta strona używa ciasteczek (cookies). Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Zobacz Szczegóły.

Inwestycja w restaurację

Dyskusja w 'Własna firma' rozpoczęta przez użytkownika MARY, 2 Marzec 2017.

  1. MARY

    MARY New Member

    1
    0
    1
    Witam,
    Mamy z siostrą pewien dylemat i prosiłybyśmy o poradę osobę, która jest obeznana w tym temacie bardziej od nas :)
    Dwa lata temu siostra otwierała małą restaurację rodzinną z domowymi obiadami i organizacją małych przyjęć okolicznościowych. Ponieważ brakowało jej pieniędzy na otwarcie to umówiłyśmy się słownie, że dam jej 33% kwoty w zamian za 10% udziałów w zyskach (bez pomocy w prowadzenie lokalu). Restauracja się prężnie rozwija i obecnie siostra planuje zmianę lokalu na większy z dwoma salami, w którym będzie mogła jednocześnie przyjmować gości na obiad i urządzać małe przyjęcia okolicznościowe.
    I tutaj zastanawia nas pewna kwestia. Czy ja jako osoba która zainwestowała w otwarcie restauracji powinnam dalej dać siostrze jakieś pieniądze na kolejny rozwój? Ja uważam, że inwestowałam w otwarcie lokalu w zamian za 10% zysków i dalsze inwestowanie w rozwój restauracji mnie już nie dotyczy, ponieważ i tak mój zysk w chwili obecnej zostanie pomniejszony o koszty wynikłe z wydatków poniesionych na rozwój nowego lokalu. Dodatkowo wiadome było na samym początku, że restauracja albo będzie się rozwijać albo splajtuje i znałam ryzyko utraty w tym wypadku swoich pieniędzy.
    Siostra natomiast uważa, że powinnam mieć teraz pomniejszony udział w zyskach ponieważ ona teraz wydaje dużą kwotę pieniędzy na rozwój a ja już nie.
    Jakie jest zdanie Państwa w tym temacie? Prosimy o poradę specjalistów :)
     
  2. kryptoanka

    kryptoanka New Member

    25
    0
    1
    To są trudne sprawy, szczególnie w rodzinie. Moim zdaniem nie jesteś już jej niczego winna.
     
  3. kowalewa

    kowalewa New Member

    24
    0
    1
    Niestety, ale sprawa patowa. Może się okazać, że zaraz nawet tych 10% nie dostaniesz, bo w sumie jak udowodnisz, że dałaś ten kapitał? Słownie się nie zawiera umów.
     
  4. marakesh

    marakesh New Member

    4
    0
    1
    A nie lepiej doradzić się w tym temacie jakiegoś specjalisty? Moim zdaniem jest to dość dobre rozwiązanie :)
     
  5. Janinka33

    Janinka33 New Member

    3
    0
    1
    o ile 10% zysków które pobierałaś od pierwszej restauracji pokryło już twoje 33% włożonych finansów w jej rozwój to nie musisz juz inwestować w kolejną restauracje, no chyba ze chcesz pomóc siostrze. A jeżeli dalej jeszcze nie "dobiłaś" do poziomu wkładu własnego to jak najbardziej nic nie powinnaś siostrze wpłacać a czerpać umówione 10% az do momentu uzyskania wymaganego przychodu.
     
  6. rebel

    rebel New Member

    5
    0
    1
    Faktycznie to są skomplikowane sprawy, znajomi też otwierają wspólną, rodzinną restaurację i też trudno przewidzieć jak będzie, początki są zawsze piękne a potem różnie bywa. Pomagałem nawet im w ustawianiu mebli, część sprzętu wypożyczyli, np zmywarkę winterhalter, część niestety musieli kupić a to wymaga sporych nakładów finansowych.
     
  7. ruchcap

    ruchcap New Member

    18
    0
    1
    myślę że skoro zainwestowałaś całkiem dużą część pieniędzy to 10% należy Ci się przez cały czas niezależnie od rozwoju
     
  8. 1tes1teww

    1tes1teww New Member

    3
    0
    1
    Ja mam to samo zdanie co mój poprzednik. Nic dodać oraz nic ująć...
     

Poleć tę stronę